DRUZGOCĄCY WYROK DLA PROVIDENTA. W SUMIE PONAD 50.000 ZŁ DLA BYŁEJ PRACOWNICY
21 kwi o 19:32
W dniu 15 kwietnia 2021 roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy rozpoznał apelację pracownicy reprezentowanej przez związek OPZZ Konfederacja Pracy i na jej korzyść zmienił wcześniejszy wyrok Sądu Rejonowego. Wyrok ten przyznał byłej pracownicy zatrudnionej na stanowisku BRM dodatkowe 17.100 zł wraz z odsetkami za 4 lata. Dodatkowe, dlatego że sam skarżony wyrok wcześniej dawał jej już ponad 13 tysięcy złotych. Łącznie w postępowaniu tym uzyskaliśmy dla już byłej pracownicy naszej firmy ponad 30.000 zł + wysokie odsetki. Kwota ta dotyczy niezapłaconych przez pracodawcę odpraw za ukrytą likwidację etatu BRM.
Naszą koleżankę i członkinię związku zawodowego OPZZ Konfederacja Pracy w Provident w dochodzeniu jej praw wspieraliśmy od 2016 roku. Jako jedna z niewielu z dziesiątek zwalnianych osób nie zdecydowała się na podpisanie porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę. Zwróciła się wówczas do nas o pomoc i wspólnie zaczęliśmy dochodzić jej praw. Chcieliśmy przerwać niegodny proceder niewypłacania ustawowych odpraw za likwidacje etatów i doprowadzić do sytuacji, kiedy również BRM-owie będą dostawać odprawy za zwolnienia. Już po naszej pierwszej wygranej sprawie pracodawca zweryfikował swoje podejście i zaczął płacić odprawy również BRM-om.
W 2017 roku przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy wygraliśmy pierwszy proces. Dzięki temu nasza koleżanka otrzymała ponad 20 tysięcy złotych odszkodowania za niesłuszne zwolnienie. Wyrok ten potwierdziło następnie w całości postępowanie apelacyjne.
Ta sprawa była dla nas bardzo ważna. Miała swój początek w roku 2016 po zakończeniu pierwszych zwolnień grupowych, w których zlikwidowano stanowiska ROM i AM. Rozmowy, które toczyliśmy z pracodawcą były bardzo trudne, jednak zakończone ostatecznie sukcesem obu stron. Po zakończonych negocjacjach uścisnęliśmy sobie ręce z Członkiem Zarządu i pogratulowaliśmy kompromisu, który skutkował odprawami i godnymi odszkodowaniami dla zwalnianych. W prasie ukazały się artykuły o sowitych odprawach dla zwalnianych w Providencie. Nasze zadowolenie z trudnych, ale wydawało nam się uczciwych negocjacji nie trwało jednak długo, ponieważ już po kilku miesiącach zauważyliśmy, że pracodawca „po cichu” likwiduje etaty BRM-ów.
Schemat wyglądał bardzo podobnie we wszystkich częściach kraju. Pracodawca organizował poor performance, „dokręcał śrubę” osobom, które akurat miały słabsze wyniki i po kilku spotkaniach pracownicy HR czy menedżerowie dobrodusznie sugerowali porozumienie stron, a nawet udanie się do lekarza po L4, aby pracownik uniknął wypowiedzenia. Kiedy BRM był na zwolnieniu lub już poza firmą, klientów z jego sekcji transferowano do innych pracujących kolegów i koleżanek likwidując ją, a w rzeczywistości wraz z nią cały etat. W sytuacji, gdy ktoś przebywał na L4 odbierał to jako sygnał, że nie ma do czego wracać i najczęściej podpisywał sam porozumienie. Pracodawca w ten sposób oszczędzał na obowiązkowych ustawowych odprawach za likwidację etatów (do 3 pensji) nie wspominając o wynegocjowanych wysokich odszkodowaniach.
Głośno o tym mówiliśmy i pisaliśmy najpierw z pracownikami i Dyrekcją Działu Personalnego, Dyrektorem Działu Sprzedaży, a nawet Panią Prezes, która zakomunikowała nam, że ma pełne zaufanie do Działu Personalnego. Pracodawca najpierw udawał, że nie wie o co chodzi, a następnie pokrętnie tłumaczył mechanizm „tańszego” pozbywania się ludzi i etatów indywidualnymi decyzjami poszczególnych menadżerów wynikającymi z potrzeb biznesowych. Na końcu zaczął nas atakować, manipulując informacjami podczas sprawy sądowej, czy próbując nas zdyskredytować wysyłając do Sądu w Bydgoszczy screeny uderzających w nas wpisów, które nagle zaczeły się pojawiać na stronie związków ze Szczecina.
Proceder ten trwał około 2 lata i w podobny sposób nie płacąc nawet ustawowych odpraw pracodawca mógł zlikwidować nawet 200 sekcji.
Co wymaga wyraźnego podkreślenia, powyższe nie jest naszą luźną, subiektywną opinią, ale znajduje to potwierdzenie w wyrokach sądów, które w swojej treści są druzgocące dla uczciwości HRowej naszego pracodawcy i niestety wskazują na łamanie prawa pracy z pełną premedytacją w naszym dziale personalnym. Już po pierwszej wygranej w Sądzie w Bydgoszczy sytuacja BRM-ów się zmieniała. Mniej więcej od tamtej pory pracodawca proponował nie tylko odprawy za likwidację etatów, ale również równowartość wynegocjowanych przez nas odszkodowań.
Zwolnienia na stanowiskach BRM cały czas trwają i etaty są likwidowane. Dzisiaj jednak pracodawca nie waży się już obchodzić prawa i przy likwidacji etatów wypłaca należne odprawy. Pamiętaj o swoich prawach i o tym, że zawsze jesteśmy do Twojej dyspozycji (dla przypomnienia koniecznie przeczytaj publikowany już wielokrotnie tekst z czerwonej koperty, abyś w trudnej sytuacji nie popełnił błędu, którego będziesz żałował).
Po tej wygranej mamy nadzieję, że skończyło się w Providencie masowe obchodzenie przepisów dotyczących likwidacji etatów i oszukiwania pracowników na należnych ich odprawach. Jest to kolejna sprawa, którą zidentyfikował i konsekwentnie przez kilka lat doprowadził do końca z sukcesem dla pracowników Związek Zawodowy OPZZ Konfederacja Pracy.
Dziękujemy i gratulujemy pracownicy, która zdecydowała się na dochodzenie swoich praw ale również mecenasowi Grzegorzowi Ilnickiemu z Konfederacji Pracy, który z ogromnym zaangażowaniem rozbrajał mataczenie pracodawcy i doprowadził do ujawnienia prawdy, przyznania odszkodowania pokrzywdzonej pracownicy ale przede wszystkim wypłacania przez Provident należnych odpraw za likwidacje etatów zwalnianym BRM-om.
Wejdź w link, aby dowiedzieć się więcej:
-
Zasady zwolnień mogące nosić znamiona dyskryminacji
-
Co to są żółte związki zawodowe i jaki interes ma pracodawca aby je promować?
300 TYS. ZŁOTYCH KARY DLA PROVIDENTA ZA NARUSZENIE PRZEPISÓW PRZY WPROWADZANIU ZMIAN W REGULAMINIE PREMIOWANIA, KTÓRE ISTOTNIE POGORSZYŁY SYTUACJĘ PRACOWNIKÓW
12 lut o 13:57
-
Wprowadzanie zapisu doprecyzowującego definicję pilotażu (jak i sam pilotaż) jest sprzeczny z prawem. Skutek takiego działania to przyznanie sobie przez pracodawcę uprawnienia do jednostronnego zawieszenia obowiązywania dowolnego przepisu regulaminu premiowania oraz prawa do samodzielnego (bez zgody organizacji związkowych) ustanawiania zasad premiowania pod nazwą „pilotaż”. Określenie „pilotażu” to wprowadzenie takiego „wytrychu” prawnego, który w każdej sytuacji może stanowić sposób na obejście przepisów regulaminowych albo prowadzenia polityki płacowej sprzecznej z treścią regulaminu.
-
Zapis o „Pilotażu” został wprowadzony przez pracodawcę samodzielnie, bez zgody OPZZ Konfederacja Pracy, jedynej reprezentatywnej organizacji związkowej, dlatego nie może wywoływać skutków prawnych. Nasze stanowisko i zastrzeżenia przekazaliśmy pracodawcy, co zostało zignorowane i wbrew naszej woli dokonano zmian. Uzgodnień w regulaminie premiowania dokonano z dwoma mniejszymi organizacjami. Nie mogliśmy uwierzyć, że jakakolwiek organizacja związkowa może umożliwić pracodawcy wprowadzenie tak drastycznie niekorzystnych zapisów i zachęcać pracowników do ich podpisywania. Pracodawca stosował cyniczną narrację o braku porozumienia związków, ale jak można porozumieć się z kimś, kto umożliwia zmiany i promuje regulamin, w którym znajdują się zapisy uderzające w prawa pracowników i same związki zawodowe? Członek Zarządu Provident Polska w oficjalnym komunikacie do pracowników chwalił związki współdziałające z nim przy wprowadzaniu niekorzystnych dla pracowników zmian, pisał w 2017 roku:
Dodatkowo, w procesie konsultacji zmian do Regulaminu Premiowania z organizacjami związkowymi, istotne i merytoryczne propozycje przedłożył Związek Zawodowy Pracowników Provident Polska ze Szczecina oraz Organizacja Związkowa NSZZ Solidarność z Gdańska [...] Z inicjatywy tychże organizacji uwzględnione zostały dodatkowo zmiany obejmujące doprecyzowanie definicji programów pilotażowych.
- Pracodawca dodatkowo dopuścił się naruszenia przepisów ustawy o zwolnieniach grupowych. Zgodnie z przepisami i wyrokami unijnymi, jeżeli pracodawca dokonuje jednostronnie zmian w wynagrodzeniach pracowników, a taką zmianą jest niewątpliwie zmiana regulaminu premiowania, powinien wszcząć tryb podobny jak w przypadku zwolnień grupowych i rozpocząć konsultacje ze związkami zawodowymi, aby ustalić transparentne, zgodne z ustawą warunki ewentualnych odpraw dla osób, które nie zgadzają się na pogorszenie warunków płacy.
Teraz Sąd potwierdził słuszność naszego stanowiska. Uznał, że wprowadzone zapisy w regulaminie premiowania w 2017 roku skutkowały istotnym pogorszeniem sytuacji pracowników i warunków zatrudnienia. Sędzia wydająca wyrok podkreśliła, że chodzi nie tylko o kwestie wprowadzenia pilotażu i doprecyzowania jego warunków, ale również zmianę pozostałych warunków premiowania. Powodowały one odejście od bezpośredniego powiązania wysokości premii regulaminowej z wysokością wynagrodzenia zasadniczego. Wprowadzały dodatkowe wskaźniki, które mają wpływ na wysokość premii. Uzasadniając swój wyrok Sąd podkreślił, że wprowadzone zmiany powodują niepewność, jaka będzie premia nawet po spełnieniu oczekiwanych wyników oraz czy wypracowana przez pracownika premia zostanie otrzymana, a także Pracodawca dopuścił się naruszenia przepisów ustawy o zwolnieniach grupowych. Sąd oparł się na przepisach unijnych i orzecznictwie europejskim, które mówią o tym, że jeżeli nowe przepisy płacowe są dla pracowników niekorzystne, wtedy należy stosować się do ustawy o zwolnieniach grupowych.
Jest to bardzo dobra informacja dla pracowników, bo to osiągniecie ważnego skutku w kontekście zapewnienia stabilności naszego wynagrodzenia. Cała ta sprawa pokazuje też, że należy się sprzeciwiać i nie ulegać presji pracodawcy. Porozumień nie podpisało 31 na 658 osób, a jedynie 9 z nich poszło do Sądu, większość pracuje do dziś. Sąd przyznał im rację i odszkodowania. Do pełnego sukcesu, jakim jest zapewnienie wszystkim pracownikom dobrych, stabilnych warunków premiowych droga jest jeszcze daleka, ale to jest nasz cel. Będziemy konsekwentnie dochodzić praw osób zatrudnionych w Provident Polska i wierzymy, że nasze działania skutecznie zniechęcą pracodawcę do stosowania kruczków prawnych uderzających w prawa pracowników. Nie może być tak, że premia jest wirtualna, że warunki często i nagle się zmieniają, że pojawiają się kolejne kwalifikatory, że realizacja celów w poszczególnych parametrach generująca zysk firmy, nie równa się prawu do premii. Pokazaliśmy, że te zasady są złe i sąd pracy nas poparł.
Wyrok przyjmujemy z pokorą, jest nieprawomocny. Nie czas jeszcze na świętowanie i ogłaszanie sukcesu. Wiemy, że pracodawca będzie starał się od niego odwołać. Liczymy jednak, że i tym razem sąd stanie po stronie stabilności wynagradzania i uczciwych zasad premiowania.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
23 gru o 17:38
KOMUNIKAT DOTYCZĄCY ZAKOŃCZENIA ROZMÓW Z PRACODAWCĄ NA TEMAT ZWOLNIEŃ GRUPOWYCH
20 sie o 13:08
Uprzejmie informujemy, że dzisiaj zakończyły się rozmowy z pracodawcą dotyczące możliwości zawarcia porozumienia w sprawie zwolnień grupowych w Provident Polska. Do zawarcia porozumienia z pracodawcą nie doszło.
Przez pracodawcę nie zostały uwzględnione nasze postulaty ani w zakresie zasad i kryteriów doboru osób do zwolnienia, ani w zakresie zmniejszenia skali zwolnień, ani też okresowego zmniejszenie wynagrodzeń członków zarządu i dyrektorów w pierwszej linii raportowania w celu zachowania miejsc pracy. Kilka miesięcy niższej pensji z możliwością odbioru przez zarządzających całej kwoty po zakończeniu kryzysu.
Pracodawca zaproponował warunki odpraw dla pracowników nie tylko niższe niż kiedykolwiek wcześniej, ale wręcz tak niskie, jak tylko prawo na to pozwala. Co więcej, nasze propozycje dotyczące czasowego ograniczenia najwyższych wynagrodzeń w spółce, które otrzymuje zarząd i osoby w pierwszej linii raportowania, zostały odrzucone przez pracodawcę. Byliśmy zdumieni informacjami pracodawcy, że osobom tym nie należy okresowo ograniczać wynagrodzenia o 10-15 proc., bo wpłynie to negatywnie na ich motywację do pracy. Wydaje się, że jest to całkowite niezrozumienie nastrojów, które panują w spółce. O motywację pracowników od dawna bowiem niespecjalnie dba się poprzez klimat ciągłych zwolnień. W tym samym czasie pracodawca zamierza bronić najwyższych wynagrodzeń zarządu oraz ich bezpośrednich podwładnych. Osoby, których sytuacja zawodowa i finansowa jest najlepsza w spółce, mają więc zachować ją niezmienioną w sytuacji, gdy za kryzys mają zapłacić pracownicy, najczęściej na najniższych stanowiskach. W czasie, w którym w wielu małych ale i bardzo dużych firmach zarządy spółek i najwyższa kadra kierownicza sama decyduje się na redukowanie swoich wynagrodzeń, aby zachować jak najwięcej miejsc pracy, u nas broni się przywilejów tych, których kryzys dotyka i tak w najmniejszym stopniu.
Mimo, że pracodawca twierdzi, że zmiany związane ze zwolnieniami mają charakter strukturalny, to widzimy w nich jedynie doraźne działanie obliczone na oszczędności finansowe. Dosłownie chwilę temu byliśmy zapewniani na czacie z zarządem, że nie są planowane żadne dalsze zwolnienia. Teraz używa się natomiast dużych określeń jak „restrukturyzacja” i „zmiany systemowe”, które w naszym odczuciu zupełnie nie przystają do tego, jakie decyzje są naprawdę podejmowane. Spółka szuka doraźnych oszczędności i szuka ich niestety najczęściej wśród najniższych stanowisk pracowniczych. A wszystko to dzieje się w czasie, w którym głośno ogłasza się sukces finansowy spółki w uzyskaniu dodatkowych 45 mln funtów nienależnie pobranego podatku (link). Ten wielki zastrzyk gotówki jest zresztą raz przedstawiany jako wielki sukces i dodatkowe środki uzyskane przez spółkę, a innym razem, kiedy jest to użyteczne, wyłącznie jako pewną oczywistość nie mającą wpływu na kondycję pracodawcy. Budzi to najdalej idące wątpliwości co do wiarygodności pracodawcy w tym zakresie.
Oferta pracodawcy nie gwarantuje nic ponad to, co i tak przewiduje ustawa. Poza wynagrodzeniem w okresie wypowiedzenia i odprawą ustawową (maksymalnie 3-krotność wynagrodzenia dla osób z 8 letnim stażem pracy, 2-krotność ze stażem od 2 do 8 lat i jednokrotność ze stażem poniżej 2 lat), zaoferowano możliwość cesji służbowego telefonu i udział w programie kontynuacji kariery. Samochód służbowy ma być według propozycji pracodawcy dostępny tylko dla tych osób, które mają to zagwarantowane w umowie o pracę jako benefit.
Biorąc pod uwagę powyższe oraz fakt, że nie znaleźliśmy porozumienia także w sprawie kryteriów doboru do zwolnienia, zdecydowaliśmy się na odmowę podpisania się pod tak organizowanymi zwolnieniami grupowymi.
Reasumując, nie podpisanie przez OPZZ Konfederację Pracy porozumnienia skutkuje tym, że pracodawca jest zmuszony do indywidualnego rozwiązywania umów o pracę. Twoje prawa i sposób postępowania szczegółowo opisany jest poniżej w czerwonej kopercie.
INFORMACJA DLA CZŁONKÓW ZWIĄZKU ZAWODOWEGO OPZZ "KONFEDERACJA PRACY"
19 lip o 16:56
PANDEMIA - CZY PRACOWNIK MOŻE ODMÓWIĆ PODJĘCIA PRACY LUB WYKONANIA OKREŚLONEGO POLECENIA SŁUŻBOWEGO
4 czer o 10:39
Odpowiadając na pytania dotyczące możliwości odmowy podjęcia pracy lub wykonania określonego polecenia służbowego należy mieć na względzie rodzaj ryzyka, które może ponosić pracownik.
Jeżeli pracownik na stanowisku BRM odbywa wizyty terenowe, odwiedza klientów i przebywa z nimi w jednym pomieszczeniu to, co do zasady takie czynności mogą być wykonywane w obecnej sytuacji epidemiologicznej.
Oczywiście nie można odwiedzać osób, które objęte są kwarantanną. Dużo trudniejsze jest natomiast dokonanie oceny, kiedy występuje ryzyko ekspozycji na koronawirusa o charakterze bezpośrednim, a nie hipotetycznym.
Przykładem takiej sytuacji może być wiedza pracownika o tym, że klient lub jego domownicy ma objawy przeziębienia, które mogą wskazywać jednocześnie na koronawirusa. W takim przypadku mamy prawo przyjąć, że po zawiadomieniu przełożonego lub HR pracownik może odstąpić od czynności u takiego klienta. W uzgodnieniu z przełożonymi możliwe jest także powstrzymanie się od pracy na konkretnym terenie, w którym w ostatnim czasie doszło do znacznej liczby przypadków zakażeń. Brak jest jednak podstaw do przyjęcia, że można powstrzymać się od pracy z klientem np. na terenie całego województwa śląskiego.
To czego pracownicy mają prawa domagać się od pracodawcy, to na pewno najlepszych środków ochrony osobistej, takich jak profesjonalne maseczki i przyłbice oraz płyny do dezynfekcji we właściwej ilości.
Osoby, których stan zdrowia lub stan rodzinny przynosi szczególne ryzyko w okresie pandemii mogą rozważyć o wystąpienie o urlopy wypoczynkowe lub urlopy bezpłatne. Zasadą jest jednak, że praca terenowa nie jest wstrzymywana i może odbywać się normalnie przy zachowaniu środków ostrożności.
PODZIĘKOWANIA DLA DARKA ULATOWSKIEGO WICEPRZEWODNICZĄCEGO OPZZ KONFEDERACJA PRACY W PROVIDENT POLSKA S.A.
1 czer o 16:08
Wczoraj minął ostatni dzień zatrudnienia naszego kolegi i wiceprzewodniczącego Zarządu Związku Zawodowego OPZZ „Konfederacja Pracy” w Provident Polska S.A.
DARKA ULATOWSKIEGO
W świecie rankingów, tergetów, wykresów i słupków, w którym skupieni jesteśmy na indywidualnej realizacji swoich zadań czasami trudno jest o troskę o dobro wspólne. Darek należy właśnie do tych osób, które potrafią zaangażować się zupełnie bezinteresownie w pomoc drugiej osobie. Wielokrotnie w ciągu tych lat pokazywał, jak stanowczo podchodził do przestrzegania prawa, norm bezpieczeństwa i zasad koleżeństwa.
Darek uczestniczył w tworzeniu naszej organizacji od samego początku. Był w 11-osobowej grupie założycielskiej, pełnił funkcję w Komisji Rewizyjnej, zakładał Społeczną Inspekcję Pracy w spółce, przecierał szlaki jako jeden z pierwszych Społecznych Inspektorów Pracy, a następnie został wybrany na Wiceprzewodniczącego OPZZ Konfederacji Pracy. Tę funkcję z czasem pełnił równolegle z funkcją Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy w Provident Polska S.A., godząc te obowiązki z pracą na stanowisku Kierownika ds Sprzedaży i Relacji z Klientami.
Jego wiedza z zakresu BHP jest dla nas nieoceniona i na pewno jeszcze nie raz będziemy z niej korzystać. Uczestniczyliśmy razem w wielu trudnych rozmowach z pracodawcą, podejmowaliśmy wspólnie dobre decyzje dotyczące pracowników. Razem odnosiliśmy sukcesy, ale też przyjmowaliśmy ataki z różnych stron, gdy w sposób nieugięty obnarzaliśmy patologie i walczyliśmy o pracownicze prawa.
Nie żegnamy się, jesteśmy w kontakcie, bo przez te lata znajomość przerodziła się w przyjaźń, jednak formalnie Darek odchodzi z pracy, dlatego w imieniu całego zarządu naszych związków składamy najserdeczniejsze podziękowania za rzetelną pracę na rzecz pracowników, nieoceniony wkład włożony w rozwój firmy i organizacji związkowej OPZZ Konfederacji Pracy w Provident Polska S.A.
Darku, życzymy Ci wielu sukcesów zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
POSTULAT DOTYCZĄCY OPCJONALNEGO WYDŁUŻENIA ZATRUDNIENIA PRACOWNIKÓW ADMINISTRACJI TERENOWEJ
26 maj o 17:11
W dniu 26 maja 2020 zgłośliśmy Zarządowi Provident Polska S.A. postulat dotyczący możliwości przedłużenia zatrudnienia pracownikom Administracji terenowej. Mamy na myśli pracowników, których miejsca pracy miały być zlikwidowane w tym i kolejnym roku w związku z konsolidacjami oddziałów oraz tworzeniem nowego centrum rozliczeniowego w Katowicach. Ponadto poprosiliśmy o umożliwienie tym pracownikom wykonywania pracy zdalnej, aż do ogłoszenia zakończenia pandemii, z jednoczesną gwarancją wypłaty odpraw zaproponowanych w regulaminie zwolnień grupowych z dnia 30 stycznia 2020 roku. Zaproponowaliśmy, aby powyższe rozwiązanie było opcjonalne, tylko dla zainteresowanych.
Sytuacja związana z pandemią wymusiła nowe rozwiązania i konieczność pracy zdalnej. Pokazała, że ludzie mieszkający na terenie całej Polski w swoich mieszkaniach mogą wykonać znaczną część pracy administracyjnej, wspierając funkcjonowanie oddziałów w różnych lokalizacjach Polski m.in. w Katowicach. Proponujemy przetestowanie do czasu ogłoszenia zakończenia pandemii takiego modelu pracy. Widzimy w nim wiele potencjalnych korzyści:
- zmniejszenie kosztów związanych z rekrutacją kolejnych nowych pracowników do biura w Katowicach,
- zmniejszenie kosztów oraz czasu koniecznego na wyszkolenie nowych pracowników,
- pozostawienie w firmie lojalnych i wartościowych pracowników znających lokalne problemy operacyjne, współpracowników i specyfikę terenu,
- zmniejszenie ryzyka potencjalnej rotacji wśród nowych, niesprawdzonych pracowników,
- zmniejszenie kosztów ponoszonych na wyposażenie biura,
- docelowo zmniejszenie powierzchni wynajmowanego biura w Katowicach.
Trudno przewidzieć jak długo będzie trwało zagrożenie epidemiologiczne, tym bardziej że możliwa jest druga fala zachorowań. Do tej pory najskuteczniejszą receptą wydaje się izolacja oraz ograniczenie kontaktów międzyludzkich do minimum. Biorąc pod uwagę powyższe, rozwiązaniem racjonalnym dla bezpieczeństwa biznesu a przede wszystkim pracowników, jest organizowanie pracy w taki sposób, aby unikać dużych skupisk ludzkich i w miarę możliwości powstrzymywać się od pracy we wspólnych pomieszczeniach.
Liczymy na przeanalizowanie przez Zarząd korzyści i zagrożeń naszej propozycji oraz odniesienie się do przedstawionego rozwiązania. Będziemy Was informować jak tylko otrzymamy informację zwrotną.
Odpowiedź Prcodawcy:
w imieniu Pana Zbigniewa Hojki oraz Tomasza Skiby, poniżej przesyłam odpowiedź na Pana wiadomość z dnia 26 maja 2020 r.
ZAPYTANIE DORADCÓW KLIENTA DO CZŁONKÓW ZARZĄDU PROVIDENT POLSKA S.A. W SPRAWIE "POSTOJOWEGO"
30 kwi o 11:56
W związku z licznymi pytaniami Doradców Klienta w sprawie tego, co firma może zrobić dla nich w ramach obowiązujących instrumentów tarczy antykryzysowej przekazujemy do wiadomości nasze kolejne już zapytanie w tej sprawie. Ze względu na brak jasnych odpowiedzi, dziś zwróciliśmy się z pytaniami bezpośrednio do Członków Zarządu Provident Polska :
1. Kto jest pracownikiem dedykowanym po stronie spółki do udzielenia wsparcia zleceniobiorcom w zakresie narzędzi antykryzysowych. Pytanie to jest uzasadnione między innymi tym, że od 2 kwietnia nie możemy uzyskać żadnych konkretnych informacji w sprawie udzielenia wsparcia dla Doradców Klienta.
2. Czy spółka wystąpiła do ZUS z wnioskiem RSP-C w sprawie wypłaty świadczeń postojowych dla zleceniobiorców?
3. Jeżeli tak, to dla jakiej liczby zleceniobiorców i kiedy to nastąpiło?
4. Prosimy o informację czy prawdą jest, że niewystąpienie o świadczenie postojowe do końca kwietnia przez Provident Polska powoduje utratę praw do świadczenia za marzec?
Odpowiedź Zarządu spółki:
Szanowny Panie Przewodniczący,
PROBLEMY Z DOSTĘPEM DO ŚRODKÓW OCHRONY PRZED KORONAWIRUSEM
20 kwi o 15:17
Artykuł 207 § 2 Kodeksu pracy nakłada na pracodawcę obowiązek ochrony zdrowia i życia pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Dla pracodawcy oznacza to, że powinien podejmować skuteczne działania zmierzające do ochrony Doradców i Pracowników.
W związku z powyższym prosimy o informację, jak wygląda sytuacja w kwestii zabezpieczenia w maseczki, rękawiczki czy płyn dezynfekujący tych Doradców i Pracowników, którzy decydują się wykonywać pracę w terenie. Mamy informację, że w poniższych oddziałach występują problemy z ww. zabezpieczeniami: Katowice, Gliwice, Inowrocław, Warszawa, Warszawa Praga, Wrocław, Kielce, Ełk, Radom, Olsztyn, Legnica, Piotrków, Bełchatów, Zielona Góra, Szczytno i Legionowo.
Prosimy jednocześnie, aby w przypadkach braków wynikających z przyczyn logistycznych przyznać 25 zł budżetu dla poszczególnych Doradców i Pracowników, aby mogli bez zbędnej zwłoki bezpiecznie wykonywać czynności służbowe bez ponoszenia dodatkowych kosztów (z informacji od pracowników wynika, że takie rozwiązanie stosuje konkurencyjna firma Bocian). Uważamy, że aby zapewnić minimum bezpieczeństwa Doradca czy Pracownik powinien dysponować w ciągu jednego dnia co najmniej 3 parami rękawiczek, 50 ml płynu do dezynfekcji oraz stosowną ilością maseczek w stosunku do potrzeb i ich właściwości.
Odpowiedź prcodawcy:
Od momentu rozpoczęcia pandemii realizowane są cykliczne, centralne dostawy środków ochrony indywidualnej. Już w pierwszych dniach dostarczono 50 000 par rękawiczek ochronnych oraz 10 000 żeli dezynfekcyjnych. W kolejnych dostawach dostarczono 4900 żeli dezynfekcyjnych o zwiększonej pojemności, tj. 0,5 l, jak również 23 000 par rękawiczek. W związku z ogłoszonym obowiązkiem zakrywania nosa i ust, w ostatnich dniach zapewniono 49 000 maseczek, a także 260 przyłbic. Poza dostawami centralnymi, w miarę potrzeby są również realizowane zakupy lokalne.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację epidemiologiczną, realizowanie hurtowych zakupów środków ochrony indywidualnej w ilościach masowych jest ogromnym wzywaniem dla wielu organizacji. Pracownicy Biura Bezpieczeństwa Osobistego we współpracy z Pracownikami Biura Zakupów wkładają każdego dnia wiele pracy w zapewnienie niezbędnych środków tym Pracownikom oraz Doradom Klienta, którzy decydują się na realizowanie prac w terenie.
Obserwujemy jednocześnie większą dostępność środków ochrony indywidualnej na poziomie sprzedaży detalicznej, dlatego też obecnie rozważamy i opracowujemy następujące warianty:
-
ekwiwalent pieniężny dla Doradców Klienta, zakup środków dla Pracowników
-
ekwiwalent pieniężny dla Doradców Klienta oraz Pracowników terenowych, jednocześnie zakup środków dla tych Pracowników, którzy świadczą pracę w budynku Biura Głównego oraz Contact Centre.
Prace nad powyższymi rozwiązaniami są na zaawanasowanym etapie, finalizujemy kwestie administracyjne związane z fizyczną wypłatą ekwiwalentów pieniężnych. Jesteśmy przekonani, że zapewnią one dynamiczny dostęp do środków ochrony dla Pracowników oraz Doradców Klienta, którzy w ramach wykonywania swoich zadań mają bezpośredni kontakt z Klientami Spółki.
Powody, dla których warto zapisać się do Związków Zawodowych
ZAPISZ SIĘ
O PRZYSTĄPIENIU DO ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH NIE DOWIE SIĘ PRACODAWCA, TWÓJ PRZEŁOŻONY JAK RÓWNIEŻ INNI CZŁONKOWIE ZWIĄZKU.
Składki członkowskie wynoszą 10 PLN miesięcznie lub 30 PLN kwartalnie.
Bank Pocztowy SA nr 90 1320 1120 2574 8855 2000 0001.
Warto przeczytać
https://www.facebook.com/opzzprovident
Richard Charles Nicholas Branson (ur. 18 lipca 1950 w Blackheath) – brytyjski przedsiębiorca, miliarder, twórca obejmującej ponad 400 firm Virgin Group. W rankingu z roku 2016 magazyn Forbes wyceniał jego majątek na 4,9 miliardów dolarów.
Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw
Kusy i Halloway [2009] porównują ukryte koszty i skutki występowania toksycznych liderów w organizacji do sytuacji, gdy ma się do czynienia z górą lodową we mgle. Wierzchołkiem góry lodowej, który ledwo widać, jest zachowanie toksycznego lidera, jednak oddziaływanie na ludzi i wydajność oraz utracone zyski (czyli reszta góry lodowej) są niewidoczne [Kusy, Holloway 2009, s. 12-13]. Toksyczna atmosfera w przywództwie i relacjach organizacyjnych może także wynikać z dużego nacisku, jaki kładzie się na końcowe wyniki, a nie na proces dochodzenia do nich. Ogólnie rzecz biorąc, toksycznych liderów cechuje walka i kontrola bardziej niż podnoszenie na duchu i inspirowanie. Lubią odnosić sukces poprzez pogrążanie innych.
Czy zwolnienie pracownika za brak wyników jest zgodne z prawem?
podatki.biz
Skutki braku zgody pracownika na zmianę warunków zatrudnienia
Gazeta Podatkowa nr 2 (834) z dnia 5.01.2012
Wypalenie zawodowe. Choroba, czy lenistwo?
wp.pl
Poradnik SIP
Tomasz Rutkowski
Do czasu pracy wlicza się przejazdy
wyrok z 6 maja 2014 r. (sygn. akt II PK 219/13)
Czy pracodawca może odmówić urlopu na żądanie?
Warto wiedzieć - charakterystyka zjawiska mobbingu.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Antymobingowe
W pracy spędzają 80 godzin tygodniowo
wp.pl
Sprytni rodzice latami unikają zwolnień
gazetaprawna.pl, autor: Łukasz Guza
Otrzymane wypowiedzenie można zakwestionować na wiele sposobów
polskieradio.pl
Strategia Odyseusza
Robert Siewiorek, 21.02.2014
Wszyscy jesteśmy korpoświrami
Dorota Wodecka 12.09.2014
Faworyzowanie w pracy: jak reagować, gdy szef ma pupila?
Rozmowa z psychologiem Jackiem Dolińskim, Rozmawiała Marta Piątkowska
Do 30 września trzeba udzielić pracownikom zaległych urlopów wypoczynkowych
INFOR.PL
ZWIĄZEK ZAWODOWY A ZASTOSOWANIE KARY PORZĄDKOWEJ
data publikacji 28-10-2014
PRACA HANDLOWCÓW W TERENIE A PRAWO DO DIETY
data publikacji 01-12-2014
Pracodawca rozwiązał umowę niegodnie z prawem? Możesz ubiegać się o odszkodowanie cywilne
gazetaprawna.pl, autor: Łukasz Guza
Kiedy można zwolnić chorego pracownika?
onet.biznes
Pracownik nie dotarł do pracy z powodu śniegu. Co ma zrobić, czy dostanie wynagrodzenie?
gazetaprawna.pl, autor: Agnieszka Brzostek
Ile kosztuje pozwanie pracodawcy do sądu
gazetaprawna.pl, autor: Agnieszka Brzostek
Pracujący rodzice chronieni przez 40 miesięcy
gazetaprawna.plPraca, autor: Łukasz Guza
Stare przewinienie nie uzasadnia wypowiedzenia
12-05-2011
E-porady24, Autor: Marcin Górecki
Związkowa rewolucja. Resort pracy szykuje duże zmiany
Wyborcza.biz
W korpo trudno o balans
Tygodnik Powszechny
Zadaniowy czas pracy
MARIA TERESA ROMER
Sędzia SN w stanie spoczynku
Pracoholizm - jak wpływa na działanie firmy
Sukcesnaszpilkach.pl
Ponad 12 milionów złotych kary dla właściciela Providenta
Bankier.pl, 31.12.2013
Strach przed elastycznym czasem pracy na wyrost
Dziennik Gazeta Prawna, 3.10.2013
Wkurzony jak Polak,
Gazeta Wyborcza, 18-03-2013
Akcje właściciela Providenta będą notowane na GPW
Wyborcza.biz, 08-03-2013
Martwe przepisy w kodeksie pracy,
Dziennik Gazeta Prawna, 22-02-2012
Kultura "długich godzin"
NaTemat.pl, 18-02-2012
Polacy mają dość pracy ponad siły,
Rzeczpospolita, 15-01-2013
Jak być lepszym w pracy?,
Gazeta Praca, 4-01-2013
W imię korporacyjnego etosu
Największy wróg w pracy: stres
JOBS.PL, 19-10-2012
Konieczna zgoda na urlop w okresie zwolnienia ze świadczenia pracy,
Dziennik Gazeta Prawna, 22-10-2012
Jakiej pracy szukają Polacy?,
Rzeczpospolita, 19-10-2012
Szef musi umieć zwalniać,
Rzeczpospolita, 17-10-2012
Brak listy członków związków zawodowych nie pozbawia ich ochrony,
Dziennik Gazeta Prawna, 16-10-2012